Odwrócone konturowanie twarzy

Odwrócone konturowanie twarzy - ten trend z TikToka gwarantuje idealny makijaż!

Jak uzyskać glow w makijażu charakterystyczne dla takich gwiazd jak J.Lo, Hailey Bieber czy Kendall Jenner? Odwracając kolejność aplikacji kosmetyków kolorowych. Jak i czym to się robi? Podpowiadamy krok po kroku, jak wykonać odwrócone konturowanie twarzy.

Podobnie jak z większością trendów na TikToku, patrząc na odwrócone konturowanie aż chce się krzyknąć: ale to już było! Tendencja do odwróconej aplikacji kosmetyków do konturowania twarzy, aby je optycznie wyszczuplić ją po bokach, a uwypuklić kość policzkową, była modna 10-20 lat temu. Jako pierwszy zaprezentował ją na twarzy swojej muzy J. Lo, makijażysta Scott Barnes. Niedawno inna makijażystka, Mary Philips „przypomniała” lub utrwaliła jego technikę na TikToku i znów zaczęło się o niej mówić na przykładzie młodszych gwiazd i nowych twarzy.

Niezależnie jednak od genezy (Mary Philips twierdzi, że pierwszy był Kevin Aucoin w latach 90., który tę metodę opisał w ówczesnej biblii makijażystów „Making Faces”), tego czy to ta sama metoda aplikacji makijażu czy też jej odświeżona wersja. Meldujemy, że #underpainting (60 mln wyświetleń na TikToku!), pozwala uzyskać ładniejsze glow na policzkach niż klasyczna aplikacja makijażu i daje piękny modelunek. A na dodatek makijaż wygląda niezwykle naturalnie. Jak wcielić tę technikę w życie?

Odwrócone konturowanie twarzy - na czym polega?

W wielkim skrócie - odwrócone konturowanie polega na nakładaniu kosmetyków modelujących PRZED nałożeniem podkładu. Na wypielęgnowaną skórę nakładamy bronzer oraz korektor, a dopiero na końcu aplikujemy podkład. Zazwyczaj kolejność jest odwrotna, ale wielu makijażystów przekonuje, że to właśnie metoda zwana odwróconym konturowaniem lub #underpainting daje lepszy efekt na skórze. 

Przygotowanie: pielęgnacja

Podstawą każdego nowoczesnego makijażu jest odpowiednia dawka nawilżenia skóry. Tylko serwując jej dawkę humektantów (substancji magazynujących wodę w naskórku), jesteśmy w stanie uzyskać perfekcyjną gładkość. Jednym z najczęściej polecanych przez polskich makijażystów kremów nawilżających jest Hydrain 3 Huialuro Dermedic. To kosmetyk, który daje skórze nawilżenie i przynosi ulgę nawet do 48 h po użyciu. Uzupełnia niedobory nawodnienia i ogranicza naskórek przed utratą wody. Jest niczym perfekcyjna baza pod makijaż, niezależnie od rodzaju skóry. Przy bardzo suchej cerze, aby wzmocnić efekt tafli szkła na skórze, można dodatkowo sięgnąć po życiu kremu, po bazę wygładzająco-rozświetlającą Cashmere Secret Glam. Wygładza, wyrównuje koloryt i spłyca zmarszczki. Przepięknie odbija światło.  

  1. Dermedic Hydrain3 Hialuro
    krem-żel do twarzy
    Cena od 32,99 zł Cena regularna 45,99 zł
    Najniższa cena:  1 najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką
  2. Cashmere Secret Glam
    baza pod makijaż
    Cena od 43,99 zł Cena regularna 50,99 zł
    Najniższa cena:  1 najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką

Bronzer na start

Pierwszym krokiem w makijażu #underpainting jest aplikacja bronzera na policzki. Aby wykonać makijaż w sposób nowoczesny, czyli lekki, najlepiej jest położyć bronzer w kremie, albo o bardzo lekkiej konsystencji z efektem rozświetlenia (matowe wersje nie wchodzą do tego typu techniki w grę). Genialny jest Bourjois Always Fabulous, który daje efekt skóry naturalnie muśniętej słońcem. Jak, czym i gdzie dokładnie go nałożyć? Średniej wielkości okrągłym pędzlem, na nagą, przygotowaną pielęgnacją cerę tuż pod szczytami kości policzkowych w kierunku od ucha po środek policzka. Następnie należy wymodelować nim czoło zaczynając od aplikacji tuż nad końcem łuku brwiowego w kierunku do nasady włosów. I u całej nasady włosów na czole. Bronzerem można wymodelować również boki nosa, aby go wyszczuplić lub podbródek. Bronzer wygląda naturalnie, bo jest położony na nagiej skórze bez podkładu, a dzięki jej przygotowaniu zyskuje więcej blasku. Opcjonalnie, aplikując bronzer w kamieniu, można go połączyć z rozświetlaczem. 

  1. Bourjois Always Fabulous
    bronzer do twarzy
    Cena od 41,99 zł Cena regularna 70,99 zł
    Najniższa cena:  1 najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką

Korektor i kamuflaż

Następnie w tzw. miejscach strategicznych, takich jak: skrzydełka nosa, obszar między brwiami, trójkąty pod oczami zachodzące nieco na policzki, należy położyć korektor. Doskonałym kosmetykiem kamuflującym tzw. niedoskonałości, a przy tym naturalnie blendującym się z cerą jest L’Oreal True Match All In One. Działa wygładzająco, niweluje cienie pod oczami i zaczerwienienia wokół nosa. A przy tym zawiera rozświetlające pigmenty, dzięki którym miękko rozprasza światło. Korektor należy rozprowadzić gąbeczką/ blenderem lub pędzlem, wtłaczając go i dokładnie blendując, żeby nie pozostawić smug. 

  1. L’Oréal True Match All In One
    korektor do twarzy
    Cena od 36,99 zł Cena regularna 60,99 zł

Pozostałe, mniej wymagające części twarzy: nos, czoło, podbródek, skórę poniżej linii bronzera na policzkach – można dodatkowo potraktować kroplą rozświetlającego podkładu. Bardzo dobrym kosmetykiem, który łączy pielęgnację z makijażem jest Lirene Rozświetlający fluid do twarzy. W jego formule znajduje się perłowy pigment i dwie formy witaminy C, a także wosk pszczeli i witamina E. Oczywiście w zależności od typu cery, kropką nad „i” całego makijażu może być matujący puder zaaplikowany na nos, czoło i brodę. Może, ale nie musi. 

  1. Lirene Rozświetlający
    fluid do twarzy
    Cena od 13,99 zł Cena regularna 19,99 zł
    Najniższa cena:  1 najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką

Dodatkowa podpowiedź: jeśli całość makijażu wykonujesz kosmetykami w sztyfcie lub kremie, końcowym etapem może być dokładne zblendowanie kosmetyków na skórze. Zaczynając od wklepania pędzlem/ gąbeczką bronzera, następnie korektora, a na koniec – podkładu. Wiele jednak zależy od tego czy są to produkty kremowe czy płynne, które szybko wysychają i gęstnieją. W tym drugim przypadku – nie ma sensu czekać i podczas aplikacji kolejnych etapów makijażu należy wklepać dany kosmetyk. Grunt, żeby prześwitywało naturalnie zaróżowienie cery na kościach policzkowych. Cały makijaż wydaje się wówczas znacznie lżejszy a efekt – naturalny i świeży. 

Udostępnij:

Autor Maria Kowalczyk Zobacz profil
dziennikarka i redaktorka, zajmująca się od 19 lat pisaniem o urodzie i zdrowiu. Autorka bloga www.nostressbeauty.com oraz konta na instagramie @nostressbeauty . Pracowała w magazynach „Glamour", „Twój Styl", „Elle", prowadziła dział styl w „NaTemat.pl". Obecnie współpracuje m.in. z magazynem online „Vogue.pl" oraz „Wysokie Obcasy". Współautorka portalu www.kosmopedia.org, Absolwentka Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Następny wpis
Poznaj moc naturalnych składników! Czytaj więcej