Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę kupując perfumy. Jest kilka wskazówek, które mogą być pomocne w odróżnieniu podróbek od oryginału. Zapachy to przedmioty luksusowe, dlatego ich jakość powinna być najwyższa, niezależnie od tego czy je kupujemy osobiście, czy otrzymujemy w prezencie. Jeśli mamy wątpliwości czy są oryginalne, czas na szybką weryfikację. Jaką? Szczegóły poniżej.
Podstawową różnicą pomiędzy oryginalnymi perfumami a ich podróbkami jest ich trwałość. Imitacje zwykle mają płaski zapach, pozbawiony głębi. Znając ten właściwy, dosyć szybko można się zorientować, że coś „nie gra”. Podróbki produkowane są z tańszej jakości komponentów, od ekstraktów czy molekuł syntetycznych, poprzez naturalne nuty, na samym alkoholu, który jest bazą we flakonie – kończąc. Nic więc dziwnego, że ich używanie skutkuje niejednokrotnie alergią kontaktową czy fotouczuleniem. Mając takie doświadczenia – nie trzeba przeprowadzać śledztwa, chyba, że oryginalne perfumy były niewłaściwie przechowywane, o czym pisaliśmy już wcześniej na blogu Super-Pharm. Zatem, na co warto zwrócić uwagę kupując lub otrzymując perfumy, żeby potwierdzić lub nie ich oryginalność?
Najbardziej podstawową zasadą dotyczącą kupowania dóbr luksusowych, do których należą perfumy (np. poniższe Calvin Klein Euphoria) – jest ta związana z wyborem właściwego miejsca. Zapachów oryginalnych, nie kupujemy na bazarach, targowiskach czy z nieznanych źródeł w internecie. W Super-Pharm sprzedajeemy wyłącznie zapachy markowe. Kupujmy tylko w znanych, dużych sieciach lub butikowych perfumeriach o wieloletniej tradycji. To na wstępie – gwarancja jakości.
Prosty sposób na wychwycenie podróbki. Na stronie producenta zapachu (np. Gucci, CK, Tom Ford czy Dolce & Gabbana) są podane konkretne rozmiary perfum. Jeśli nie ma tam pojemności 20 ml, 15 ml czy 45 ml, to prosty komunikat, że mamy do czynienia z podróbką.
Co prawda bardzo łatwo go podrobić, ale kod kreskowy zdradza miejsce i datę produkcji. A tę można połączyć z oryginalnym pochodzeniem perfum.
Sprawdzenie numeru seryjnego – czy zgadza się ten ze spodu flakonu z tym wydrukowanym na dnie opakowania – kartonika, to najlepszy i najszybszy sposób kontroli oryginalności perfum. Oczywiście nie raz trzeba wytężyć wzrok lub użyć szkła powiększającego (zwłaszcza próbując odczytać miniaturowy kod cyfr z flakonu), ale ta metoda popłaca. Dodatkowo można też wpisać w wyszukiwarki zapachów numer seryjny i przekonać się czy to oryginał.
W Super-Pharm, zarówno w sklepie online, jak i drogeriach stacjonarnych, dostępne są często zapachy w promocyjnych cenach. Zdarza się, że jeśli nie ma się do czynienia z nowością na rynku, ale z kompozycją, która jest obecna w sprzedaży od 10 czy 20 lat, może mieć bardzo atrakcyjną cenę. Ale dość łatwo zweryfikować oryginalność perfum porównując tę cenę z innymi – za tę samą pojemność, tego samego stężenia, tego samego zapachu (są podobne kompozycje, które mogą występować w wersji wody toaletowej, perfumowanej czy perfum, dlatego należy dokładnie sprawdzić, o którą nam chodzi). Jeśli suma, którą ma się zapłacić za perfumy jest zbyt niska w porównaniu do tych dostępnych w innych sklepach czy sieciach – oznacza to, że jest to podróbka (w internecie sprzedawane są także testery zapachu; testery zawierają tę samą kompozycję, natomiast ich sprzedaż jest nielegalna – Tester not for sale).
Wracając do początku: perfumy to wyrób luksusowy, więc ich każdy szczegół powinien być perfekcyjny. Po czym rozpoznać podróbkę perfum? Ma miękki kartonik, który łatwo ulega deformacjom i zapach może łatwo wypaść od spodu.
Oryginalne perfumy mają opakowanie z twardej, dobrej jakości tektury, której zadaniem jest zapobieganie potłuczenia się cennego flakonika i wylania jego zawartości. Pomijając dyskusję nad kwestią ekologii, folia na kartoniku powinna równo, idealnie przylegać do opakowania. Jeśli jest krzywo poskładana, cienka, łatwo ulega zniszczeniu, odkleja się – to duży znak zapytania czy perfumy są na pewno oryginalne.
Nie tylko kartonik, ale i napisy powinny być zgodne z oryginałem. Szczególnie nazwa i logo marki. Jeśli nadruk wydaje się krzywy, literki ścierają się z powierzchni opakowania zewnętrznego lub także – flakonu, to prawdopodobnie podróbka.
Perfumy to perfekcja. Co oznacza, że buteleczka, w której się znajdują musi być wykonana idealnie, gładko, bez żadnych krzywych, odstających elementów. Korek zapachu powinien dokładnie przylegać do flakonu i stanowić swoiste puzzle. Jeśli tak nie jest – nie jest to oryginał.
Z tego samego powodu, co idealnie przylegający korek do flakonu, tak ma być z atomizerem. Połączenie rurki z atomizerem, powinno być skrzętnie ukryte w atomizerze (nie odstawać i nie różnić się szerokością rurki). Miejsce, z którego wydobywa się zapach – dziurka, ma się znajdować idealnie na samym środku. Plastik lub metal, z którego wykonany jest atomizer, podobnie jak korek, powinny być dobrej jakości. Czyli z grubszego, nienaruszonego i nie odstającego plastiku/ metalu.
Zasady dotyczące barwy perfum są różne. Mają na nie wpływ zarówno naturalne czy syntetyczne ekstrakty, które stanowią kompozycję, jak i marketing. Jeśli więc zapach jest oryginalnie błękitny (niezależnie od genezy tego koloru), nie powinien być zielony, fioletowy czy kremowy. Często perfumy zmieniają kolor pod wpływem przechowywania ich w zbyt wysokiej temperaturze, przez zbyt długi czas. Jeśli kolor uległ zmianie, przekłada się to na gorszą trwałość i jakość perfum. Barwa cieczy we flakoniku – nie jest więc bez znaczenia.
