Skóra dziecka jest wyjątkowo wrażliwa na promieniowanie UVA i UVB. Dlatego należy ją zabezpieczać kosmetykami z filtrem. Które będą lepszym wyborem: fizyczne, chemiczne czy mieszane? Sprawdzamy.
Filtry UV są substancjami, które chronią skórę (lub oczy i włosy) przed szkodliwym działaniem promieniowania słonecznego. Na UVA i UVB, skóra – także dzieci jest narażona przez cały rok, ale to w okresie letnim należy ją bardziej intensywnie zabezpieczać ze względu na większą, częstszą i dłuższą ekspozycję na promieniowanie. A także ze względu na fakt odsłaniania większej powierzchni ciała.
RADA EKSPERTA
Skóra dzieci jest dużo cieńsza w każdej warstwie od skóry dorosłych, przez co komórki macierzyste skóry znajdują się dużo bliżej powierzchni. Dlatego skóra dzieci jest bardziej wrażliwa na UV. Promieniowanie uszkadza skórę dziecka znacznie głębiej niż dorosłego, dlatego dziecko na słońcu parzy się szybciej. Słońce może wywoływać w skórze dziecka tak silne uszkodzenia, że w przyszłości zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia zmian nowotworowych
- tłumaczy Wiola Kaniewska, kosmetolog z Kliniki Elite Centrum Laseroterapii.
Jak zabezpieczyć skórę dziecka przed promieniowaniem? Najlepszą radą, która naprawdę przynosi rezultaty, jest to, aby jak najmniej wystawiać dzieci na działanie słońca. Do 6. roku życia dziecko nie powinno być wystawiane na działanie słońca – tak zwana „zdrowa opalenizna” to mit. A w godzinach 11-16 raczej nie jest wskazane przesiadywanie na plaży z dzieckiem. Powinno za to nosić ochronne ubranka (albo te z materiałów chroniących przed UV, albo nawet zwykłe, przewiewne, bawełniane) i czapki, chusty lub kapelusze (z 7cm rondem daje ochronę SPF 3). Nie bez znaczenia jest pogoda i efekt odbicia promieniowania. Trawa odbija słońce w 3 proc., woda – 5 proc., piasek - 17 proc., śnieg aż 85 proc. (dlatego tak dużo poparzeń twarzy zdarza się na nartach).
Kremy z SPF naprawdę chronią przed szkodliwym działaniem słońca, pod warunkiem, że nakłada się ich odpowiednią ilość. Należy nimi smarować na całą twarz i ciało na 30 minut przed ekspozycją na słońce. A następnie dokładać kolejną warstwę kremu co 2-3 godziny. Nawet jeśli na kremie widnieje napis o wodoodporności (lepiej jest dzieciom aplikować właśnie takie preparaty), krem, emulsja lub inna formuła kosmetyku termoochronnego ściera się od potu, piasku, wycierania skóry ręcznikiem. Dlatego należy powtórnie go dokładać. Jaka jest odpowiednia ilość kremu? Około łyżeczki do kawy na powierzchnię twarzy i odpowiednio ok. 2 mg na 1 cm kwadratowy skóry na pozostałą część ciała dziecka.
Jaka powinna być wysokość filtra ochronnego dla dziecka? Ma mniejsze znaczenie niż częstotliwość regularnego dokładania go co 2-3 godziny. Ale wartość SPF ma znaczenie. Jak rozwinąć ten skrót? Sun Protective Factor mówi o ochronie przed promieniowaniem UVB. To ono jest odpowiedzialne za rumień, opaleniznę i ewentualne poparzenia. A 1/3 wysokości SPF oznacza wartość ochrony przed UVA. To drugie powinno być opisane i zaznaczone na opakowaniu w kółeczku. Bardzo jasną, porcelanową i wrażliwą skórę dziecka warto chronić kosmetykami z SPF 50. A większość dzieci SPF 30. Dermatolodzy i kosmetolodzy nie polecają stosowania u dzieci niższych faktorów.
Substancje, które pochłaniają albo odbijają promieniowanie UV nazywa się filtrami. I właśnie to, w jaki sposób działają łączy się z ich rodzajem. Filtry mineralne, czyli fizyczne (dwutlenek tytanu, tlenek cynku) odbijają promieniowanie UV – głównie UVB 280 - 320 nm – działając jak ekran. Mają dość duże cząsteczki w związku z czym nie przenikają przez warstwę rogową naskórka, tylko pozostają na jego powierzchni. Natomiast w związku z taką budową zdarza się, że filtry mineralne pozostawiają na skórze białą poświatę. Filtry fizyczne poleca się jeśli dziecko ma wrażliwą, atopową skórę. Zwykle – choć nie ma reguły – nie powodują podrażnień.
Natomiast filtry chemiczne, zwane też organicznymi – pochłaniają promieniowanie UV (zarówno UVA jak i UVB), aby je oddać w postaci wyższej energii. W internecie krąży wiele krytycznych, choć nieprawdziwych mitów dotyczących bezpieczeństwa stosowania filtrów chemicznych. Mają one mniejsze niż te fizyczne – cząsteczki, które przenikają głębiej. Nie pozostawiają białej warstwy na powierzchni naskórka. Ale sugeruje się, że mogą mieć zły wpływ na rozrodczość (i odradza się ich stosowanie u dzieci), podrażniać skórę i wywoływać alergie. A tak naprawdę żadna z tych informacji nie jest podparta dowodami naukowymi. Wszystkie filtry zarówno chemiczne, fizyczne, jak i mieszane (stosuje się w kremach także oba rodzaje filtrów) przechodzą przez takie same badania bezpieczeństwa. Ani filtry fizyczne ani chemiczne nie są ryzykowne dla zdrowia dla dzieci. Dla pełnej ochrony skóry dziecka rekomendowane jest używanie preparatów z filtrami fizycznymi i chemicznymi. Wówczas zabezpieczają skórę przed UVB i UVA.
RADA EKSPERTA
Skórę dzieci najlepiej zabezpieczyć specjalnymi kosmetykami z filtrem. Kosmetyk dla dzieci ma zwykle filtry fizyczne, które pozostają na powierzchni skóry, nie alergizują i nie przenikają w głębsze warstwy. Kremy dla dzieci zawierają składniki, które odbijają od skóry promieniowanie i dodatkowo zamieniają część szkodliwego UV na zwykłe ciepło. Filtry dla dzieci bielą skórę, ale dzięki temu widzimy, czy krem jest rozłożony równomiernie i czy nie wytarł się ze skóry. Kremy dla dzieci tworzą na skórze ochronny film, który nie ściera się tak szybko jak po kremach dla dorosłych. Dla dzieci wybierajmy kremy z najwyższym faktorem ochrony, czyli SPF 50. Wystarczy, że krem położymy nieco cieniej, a już jego ochrona spadnie o blisko połowę. Dlatego aplikujemy na skórę możliwie najwyższe SPF. To jak będziemy chronić skórę naszych dzieci ma olbrzymi wpływ na to czy będą miały problemy dermatologiczne w przyszłości
- dodaje Wiola Kaniewska, kosmetolog z Kliniki Elite Centrum Laseroterapii.
Czym zabezpieczać skórę dziecka? Wszystko zależy od jego wieku, typu skóry i upodobań oraz aktywności. Najmniejszym bobasom najlepiej w ogóle nie serwować wizyt na plaży, ale wychodząc na spacer sięgać po filtry, które są dla nich przeznaczone jak Emotopic Ochronny Krem Mineralny SPF 50+ Pharmaceris. To dermokosmetyk, którym można zabezpieczać skórę dziecka już od jego pierwszego dnia życia. Polecany jest zwłaszcza do ochrony skór wrażliwych i atopowych. Zawiera też naturalne oleje, które chronią skórę przed podrażnieniem.
Kiedy bobas jest nieco starszy, sprawdzi się Lirene Sun Kids SPF 50+. Jest kremem ochronnym z filtrem dla dzieci, z system fotostabilnych filtrów UVA i UVB, które zabezpieczają skórę przed poparzeniem. Ma wodoodporną formułę, a także dodatkowe działanie nawilżające, natłuszczające i chroniące wrażliwą skórę dziecka. Polecany już od 7 miesiąca życia.
La Roche Posay Anthelios Dermo Pediatrics SPF 50+ to mleczko ochronne dla dzieci i niemowląt. Zawiera system wysokiej ochrony przed UVA i UVB, a także regenerujące i nawilżające masło shea. Genialny kosmetyk nawet dla największych wrażliwców i atopików. Jeśli dzieci nie przepadają za kremowymi formułami filtrów, lepszym pomysłem niż nie nakładać ich wcale jest wybór lżejszych preparatów.
Iwostin Solecrin SPF50+ to lekki spray ochronny dla dzieci. Specjalnie przeznaczony do wrażliwej i delikatnej skóry. Wodoodporny i odporny na piasek. Można go nakładać nawet na wilgotną skórę. Zawiera emolienty i ochronę zarówno przed promieniowaniem UVA jak i UVB. Genialna jest też zupełnie nowatorska formuła w Vichy Capital Soleil Wet Skin Gel SPF 50+. To bardzo lekka emulsja do opalania, która tworzy na powierzchni skóry warstwę odpychającą wodę. Chroni przed UVA i UVB i jest idealna dla dzieci, które uwielbiają spędzać czas w wodzie.
