Kluczem do sukcesu jest dobranie odpowiedniego do stopnia porowatości włosów oleju roślinnego. Świadczą o nim budowa łodygi włosa i to w jaki sposób pokrywają ją łuski – jak mocno są rozchylone. Oleje do zabiegu olejowania włosów należy dobrać pod kątem budowy ich cząsteczek i dopasować do potrzeb włosów: wysokoporowatych, średnioporowatych oraz niskoporowatych.
Włosy wysokoporowate (kręcone, zniszczone, łamliwe, szorstkie, suche) mają duże ubytki i mocno rozchylone łuski, więc potrzebują bardzo głębokiego odżywienia olejami o dużych cząsteczkach. Najczęściej są to: olej arganowy (NaturalME Argan to olej arganowy, który poprawia stan włosów osłabionych i łamliwych, a także zniszczonych), olej ze słodkich migdałów, olej wiesiołkowy, olej bawełniany, olej kukurydziany, olej z pestek winogron. Czyli oleje bogate w wielonienasycone kwasy tłuszczowe jak omega-3 i omega-6.
Włosom średnioporowatym, czyli takim podatnym, kręconym, puszącym się – odpowiadają kwasy jednonienasycone omega –7 lub omega–9, czyli oleje o średniej wielkości cząsteczek. Takie jak: olejek migdałowy (np. olejek Anwen Mango), makadamia, sezamowy, oliwę z oliwek, olej z awokado, z orzechów laskowych, pestek śliwki (NaturalME Pestki Śliwki to bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych: oleinowego, lonolowego oraz wit. E), rzepakowy, arachidowy, ryżowy, rokitnikowy, słonecznikowy.
Natomiast gładkie, śliskie, lejące włosy niskoporowate lubią oleje o niewielkich cząsteczkach, z dużą ilość kwasów tłuszczowych nasyconych. Ze względu na rozmiar – wnikają do wnętrza włosa. Do włosów niskoporowatych poleca się oleje: palmowy, kokosowy, masło shea, olej babassu, cupuacu, masło kakaowe, masło mango, olej z pestek granatu, olej rycynowy (Phyto Huile D’Ales to intensywnie nawilżające olejki do włosów w ampułkach, które łączą olejek rycynowy z olejkami eterycznymi).