Strefy erogenne u mężczyzn

Strefy erogenne u mężczyzn – gdzie i jak dotykać, aby sprawić mu przyjemność?

Nasze ciała można porównać do mapy. Są na nim pewne punkty, do których dotarcie zapewnia znacznie większą przyjemność. Te miejsca to tzw. strefy erogenne, które są zdecydowanie bardziej czułe na dotyk. Podpowiadamy, gdzie znaleźć je u mężczyzny.

Co to są strefy erogenne u mężczyzn?

Z pewnością to miejsca, które warto znać! Strefy erogenne to wyjątkowe punkty na ciele, które są bardziej wrażliwe na dotyk niż pozostałe. Ich znajomość zdecydowanie gwarantuje czerpanie większej przyjemności z każdego zbliżenia. Słowem, dobra znajomość tych punktów na ciele mężczyzny sprawia, że doprowadzenie go do orgazmu jest bardziej niż pewne. Co więcej, zwiększa niesamowite doznania i poprawia jakość życia seksualnego.  

Gdzie są strefy erogenne mężczyzny?

W przeciwieństwie do kobiet, których ciała są niezwykle unerwione i podatne na bodźce, tych miejsc u panów jest znacznie mniej. Jednak poznanie ich i odpowiednia stymulacja sprawia, że każde zbliżenie daje im niezwykłą satysfakcję.

Męskie strefy erogenne głównie skupiają się wokół genitaliów, dlatego nawet delikatny dotyk w tych okolicach pozwala im odczuwać podniecenie. Aby jednak rozgrzać mężczyznę do czerwoności, warto poruszać się po mapie jego ciała – zaczynając od uszu. Okazuje się, że wbrew pozorom są one niezwykle czułe. Sporo mężczyzn lubi podgryzanie płatków, ale zdecydowanej większości odpowiada zwłaszcza zmysłowy szept. Już sam ciepły oddech w okolicach szyi delikatnie podnosi temperaturę.

Kolejnym przystankiem powinny być kark, ramiona i plecy – tu dobrym pomysłem jest drapanie, co zdecydowanie pobudza męską wyobraźnię. W każdym momencie, o ile partner wyrazi na to ochotę, możemy zwiększyć siłę nacisku. To także miejsca wskazane do masażu, podczas którego można od razu przejść w okolice sutków. Są one mniej wrażliwe niż kobiece piersi, ale to także ważne miejsca erogenne u mężczyzny.

Ostatecznym punktem i jednocześnie najsilniej unerwioną strefą erogenną mężczyzny są okolice intymne. Tu odpowiednia stymulacja dłońmi lub po prostu seks oralny sprawiają, że partner nie będzie mógł nam się oprzeć. 

Jak dotykać miejsc erogennych u mężczyzny?

Odpowiedź brzmi: tak, jak lubi. Dlatego, aby osiągnąć poziom najwyższej satysfakcji, warto jest ze sobą rozmawiać. Jednemu mężczyźnie przyjemność będzie sprawiać łagodne gładzenie, lekki ucisk, a inny wybierze znacznie intensywniejsze doznania. Do pieszczot możemy używać na przemian dłoni, jak i języka.

Warto też pamiętać, że to, co nam wydaje się oczywiste, nie musi być wcale przyjemne dla partnera. Dotyk jest silnie powiązany z emocjami, dlatego mapę stref erogennych mężczyzny należy studiować powoli i obserwować jego odczucia. Osiągnięcie satysfakcji może być też uzależnione od danego miejsca. Np. mężczyźnie może wydać się wystarczające delikatne dotykanie lub całowanie uszu, ale przy masażu szyi i ramion to za mało. Te okolice są mniej „drażliwe”, dlatego potrzebny jest silniejszy dotyk. Dobrym sposobem na poznanie upodobań partnera może być zmysłowy masaż z wykorzystaniem olejku. 

We wszystkim wskazany jest jednak brak pośpiechu i pełne zaangażowanie. Warto pamiętać, że wszystko zaczyna się w głowie. 

Gadżety erotyczne idealne do pieszczenia mężczyzny

Czasem do sypialni warto wprowadzić odrobinę pikanterii. Niektóre gadżety erotyczne mogą urozmaicić odkrywanie i pobudzanie punktów erogennych, a tym samym podkręcić grę wstępną. Warto zaplanować sobie więcej czasu niż na klasyczny, szybki seks i zorganizować naprawdę niezwykłą randkę, pełną uniesień i spełniania wzajemnych fantazji. To też idealny sposób na przełamanie rutyny i poprawę samopoczucia.

Oto, co może przydać się do pieszczenia mężczyzny:

Ten jadalny puder do ciała to świetny punkt wyjścia, kiedy nie wiesz, jak urozmaicić seks. Rozprowadza się go na ciele przy pomocy piórka, co samo w sobie działa stymulująco. Można też rozsypać go na prześcieradle i rozpocząć grę wstępną, podczas której pyłek oblepi skórę obojga partnerów. Potem tylko wystarczy go zjeść… Puder ma smak owoców tropikalnych, więc oprócz przyjemności dla drugiej osoby, także sobie fundujemy słodkie doznania. Jest zamknięty w eleganckim pudełku, ozdobionym ilustracjami inspirowanymi orientalną sztuką erotyczną.

  1. Shunga Exotic Fruits Sweet Snow
    jadalny puder do ciała
    Cena od 174,99 zł

Olejek do masażu erotycznego to niezbędny gadżet przy odkrywaniu stref erogennych partnera. Wystarczy rozgrzać kosmetyk w dłoniach i delikatnie przesuwać je po skórze mężczyzny – zaczynając od szyi i karku. Olejek nadaje idealny poślizg, dzięki czemu łatwo jest dopieścić każdy centymetr jego ciała. Jest testowany dermatologicznie, więc nadaje się także do stosowania w okolicach intymnych. Jego zapach jest oparty na egzotycznych nutach, co z kolei działa jak afrodyzjak a skóra po użyciu jest miękka i gładka w dotyku. Zdecydowanie dobry wybór na udaną grę wstępną. 

  1. Hot Special Exotic
    olejek do masażu
    Cena od 43,99 zł

Odkryj nowy wymiar stymulacji z błyszczykiem Oral Pleasure Oral sex lip gloss od Bijoux Indiscrets. Zmieniające się uczucia zimna i ciepła oraz efekt mrowienia intensyfikują doznania podczas pieszczot. Słodki miętowy smak i kokosowy aromat dodają sprawiają, że eksploracja ciała partnera staje się jeszcze bardziej zmysłowa. 

  1. Bjoux Indiscrets Oral Pleasure Oral Sex Lip Gloss
    stymulujący błyszczyk do ust
    Cena od 59,99 zł

Pierścień erekcyjny na penisa i jądra, który zwiększa doznania podczas stosunku. Wystarczy go założyć i wybrać jeden z 12 programów wibrujących, by odmienić na zawsze swoje życie erotyczne. Gadżet pomaga stopniować dopływ krwi, co zwiększa wytrzymałość mężczyzny podczas seksu, a dodatkowo zapewnia niezwykłe doznania partnerce, dzięki stymulacji łechtaczki. Jest wykonany z miękkiego i bezpiecznego dla ciała silikonu oraz wodoszczelny, więc śmiało można go używać pod prysznicem. Pierścień ładuje się przy pomocy kabla USB. 

  1. Satisfyer Masażer Glorious Duo
    pierścień erekcyjny
    Cena od 139,99 zł
Udostępnij:

Autor Magdalena Mikołajczyk Zobacz profil
dziennikarka i redaktorka z 17-letnim doświadczeniem. Pisze o urodzie i zdrowym stylu życia. Przez wiele lat zajmowała się także produkcją sesji mody i beauty. Była redaktor prowadzącą magazynu „Samo Zdrowie”. Pracowała w „Dobrych Radach”, a ostatnio w „Claudii”, gdzie tworzyła dział urody. Prywatnie zapalona testerka kosmetyków
Następny wpis
Najlepsze balsamy do ciała z kwasem glikolowym [WYBÓR EKSPERTA] Czytaj więcej